Branża telekomunikacyjna w Pakistanie: obecna sytuacja, potencjał wzrostu i perspektywy na przyszłość

Sektor telekomunikacyjny Pakistanu znajduje się w przełomowym momencie, stojąc przed poważnymi wyzwaniami, ale także przed bezprecedensowymi możliwościami. Poznaj doświadczenia liderów telekomunikacyjnych w tym regionie, aby uzyskać cenne informacje!

Zapoznaj się kompleksowo z obecnymi wyzwaniami i pojawiającymi się możliwościami w pakistańskim przemyśle telekomunikacyjnym. 

W obliczu rosnących podatków i kurczących się zasobów, operatorzy telekomunikacyjni stoją pod ogromną presją znalezienia innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą im utrzymać działalność i zwiększyć łączność, szczególnie w odległych i słabo obsługiwanych obszarach. Dyskusja dotyczy tego, jak nowe technologie i usługi cyfrowe mogą zmienić oblicze branży.


Branża telekomunikacyjna w Pakistanie – WorldCall Insights

Zulfiqar Mehdi, Dyrektor ds. strategicznych technologii z ponad 30-letnim doświadczeniem w komunikacji i IT prowadzi tę wnikliwą rozmowę. Jako kluczowa postać w WorldCallMehdi, wiodący pakistański dostawca usług telekomunikacyjnych i multimedialnych, wnosi dogłębną wiedzę z zakresu zarządzania projektami i pracami badawczo-rozwojowymi oraz jasną wizję napędzania innowacji na wysoce konkurencyjnym rynku. Jego wiedza specjalistyczna oferuje cenne spojrzenie na ewolucję tradycyjnych modeli telekomunikacyjnych, aby sprostać współczesnym wymaganiom.


Opierając się na swoim bogatym doświadczeniu, WorldCall koncentruje się na wykorzystaniu transformacji cyfrowej w celu rozwiązania problemów z łącznością i stworzenia nowych źródeł przychodów, podkreślając kluczową rolę współpracy operatorów telekomunikacyjnych i dostawców usług internetowych w celu budowy zrównoważonych i skalowalnych ekosystemów telekomunikacyjnych w Pakistanie. 

Zanurz się z nami w świat globalnej telekomunikacji w nowym wywiadzie podcastowym na temat pakistańskiego sektora telekomunikacyjnego:

Anastasiya (Aipix):
Przechodząc bezpośrednio do pytań, chciałbym poznać Państwa ekspercką opinię na temat szerszego krajobrazu branży telekomunikacyjnej w Pakistanie. Słyszałem, że istnieją pewne problemy, szczególnie związane z ciągłym spadkiem średniego przychodu na użytkownika. Z Pana perspektywy, jaka jest obecna sytuacja na rynku telekomunikacyjnym w Pakistanie i jakie czynniki mogą przyczynić się do tego spadku ARPU?

Mehdi (WorldCall):
Twoje pierwsze pytanie jest bardzo szczegółowe i chciałbym omówić je szczegółowo. ARPU jest zdecydowanie jednym z najważniejszych czynników oceny rynku, ale często pomijamy fakt, że wiąże się on również z ekspansją rynkową. Spadek ARPU nie zawsze oznacza spadek ogólnych przychodów.

Na przykład w moim kraju, w latach 1999-2000, stawka za połączenia lokalne na telefony stacjonarne między różnymi częściami kraju wynosiła około $3. Teraz, w przeliczeniu na dolary, to mniej niż cent. Tak więc, chociaż przychód na użytkownika spadł, wykorzystanie gwałtownie wzrosło – wtedy mieliśmy ledwie milion użytkowników, a dziś mamy ich dziesiątki milionów.

W przypadku Pakistanu, owszem, ARPU spadło, ale jeśli spojrzeć na niektóre dane, w latach 2010-11 globalny ARPU wynosił około $14, podczas gdy w Pakistanie nieco ponad $2. Obecnie globalny ARPU wynosi około $8, a w Pakistanie prawie $6,8. Zatem, relatywnie rzecz biorąc, spadek nie jest tak dotkliwy, jak się wydaje.

Główny problem pojawił się, gdy firmy telekomunikacyjne skupiły się głównie na infrastrukturze, postrzegając siebie wyłącznie jako jej dostawców. Skupiły się na budowie sieci, ale nie inwestowały w alternatywne źródła dochodu. To jak z budową drogi – inwestujesz dużo, ale nie zarabiasz bezpośrednio na drodze; dochód jest pośredni.

Jeśli więc firmy telekomunikacyjne będą po prostu dalej budować infrastrukturę, nie zarabiając na innych usługach, to naturalnie stracą przychód na użytkownika (ARPU) i udziały w rynku, co właśnie dzieje się teraz.

Anastazja:
Czy firmy telekomunikacyjne planują wprowadzenie innowacyjnych usług lub strategii dywersyfikacji w celu rozwiązania tego problemu?

Mahdi:
To dobrze znana strategia. Jednak w Pakistanie sektor ten działał głównie reaktywnie. Po prywatyzacji pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku przychody były tak wysokie, że inwestorzy nie byli zainteresowani dodawaniem wartości – polegali wyłącznie na sprzedaży SMS-ów i minut.

Prawdziwe wyzwanie pojawiło się wraz z wprowadzeniem sieci 3G i 4G około 2013-14 roku. Usługi takie jak Skype i inne zaczęły powodować znaczne rotacje przychodów. Niestety, operatorzy telekomunikacyjni nie od razu zdali sobie sprawę z tego wpływu.

Dopiero niedawno, około 2022-23 roku, rozpoczęły się realne działania na rzecz dywersyfikacji – napędzane głównie przez startupy, a nie przez samych operatorów telekomunikacyjnych. Startupy te miały aplikacje i poszukiwały platform. Obecnie dostawcy infrastruktury telekomunikacyjnej współpracują z dostawcami aplikacji, zwłaszcza w sektorach takich jak rolnictwo, które ma ogromny potencjał w Pakistanie.

Anastazja:
Czy mógłby Pan podzielić się swoją opinią na temat stanu infrastruktury telekomunikacyjnej w Pakistanie, w szczególności światłowodów i sieci komórkowych?

Mahdi:
Pakistan był jednym z pierwszych krajów, które wdrożyły nowe technologie. Kable światłowodowe zainstalowaliśmy już w latach 1988-89, zapewniając łączność krajową. Od tego czasu liczba wdrożeń światłowodów znacznie wzrosła.

Pakistan to duży kraj – porównywalny wielkością do Niemiec czy Francji. Mamy ponad 200 000 kilometrów światłowodów. Z tego 75 000 km to światłowody dalekosiężne, a reszta to światłowody miejskie, pokrywające wiele miast.

Prawie całe to włókno jest aktywne, a my już odczuwamy presję związaną z dużym popytem.

Jeśli chodzi o sieci komórkowe, Pakistan ma obecnie około 190 milionów użytkowników mobilnych, a wskaźnik penetracji wynosi 78%, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. Penetracja szerokopasmowa wynosi około 57%.

W 2000 r. Pakistan uzyskał dostęp do międzynarodowego Internetu za pomocą światłowodu, co stanowiło duży impuls dla tego sektora po prywatyzacji.

W 2000 roku było zaledwie 300 000 użytkowników telefonów komórkowych, a dziś mamy ich około 120 milionów. Co ciekawe, liczba użytkowników telefonów stacjonarnych nie wzrosła od 2000 roku, pomimo wzrostu populacji – wręcz przeciwnie, korzystanie z telefonów stacjonarnych zmalało.

W ciągu ostatnich kilku lat wzrost gospodarczy znacznie spowolnił, prawdopodobnie z powodu wyzwań politycznych i gospodarczych.

Na przykład Pakistan był pierwszym krajem, który wdrożył bezprzewodową technologię szerokopasmową WiMAX w 2007 roku, jeszcze przed sformalizowaniem standardów ITU. Jednak w ciągu ostatnich 5-7 lat prędkość i wzrost dostępu do szerokopasmowego internetu uległy stagnacji.

Niski ARPU oznacza, że nikt nie jest gotowy do inwestowania. Po prywatyzacji marże były wysokie, a zyski znaczące, ale rząd nałożył wysokie podatki na operatorów telekomunikacyjnych. Początkowo podatki te były do opanowania, ale wraz ze spadkiem ARPU, podatki stale rosły.

Obecnie każdy operator telekomunikacyjny, niezależnie od wielkości, walczy o zyski. Na przykład Telenor, skandynawska grupa, wycofała się z Pakistanu, powołując się na trudności rynkowe.

Zatem głównym powodem, dla którego firmy telekomunikacyjne walczą o przetrwanie, jest rosnący poziom podatków przy jednoczesnym spadku średniego przychodu na użytkownika (ARPU). Teraz ledwo wiążą koniec z końcem.

Anastazja: 

O rany, rozumiem. Bardzo dziękuję za tę uwagę. Zanim przejdziemy do potencjalnych rozwiązań na tym rynku, czy mógłby Pan podzielić się jakimiś nowinkami lub postępami w zakresie rozwiązań komunikacji satelitarnej w Pakistanie? Biorąc pod uwagę, że Pakistan jest dużym krajem o zróżnicowanym ukształtowaniu geograficznym, satelita może być skutecznym rozwiązaniem umożliwiającym dotarcie do obszarów wiejskich bez konieczności korzystania z infrastruktury naziemnej.

Mahdi: 

Zdecydowanie. Chciałbym zwrócić uwagę na dwa regiony Pakistanu, które stanowią szczególne wyzwanie pod względem infrastruktury telekomunikacyjnej. Pierwszym z nich jest północna część kraju, głównie Himalaje. Obszary te są trudno dostępne, z rozproszoną populacją, co czyni je nieatrakcyjną propozycją biznesową dla operatorów telekomunikacyjnych, ponieważ inwestycje są tam bardzo wysokie, a gęstość zaludnienia niska. Ponadto, ukształtowanie terenu i warunki pogodowe są trudne.

Drugim regionem jest prowincja Beludżystan. Zajmuje ona ponad jedną trzecią powierzchni Pakistanu, ale mieszka tam mniej niż 101 TP3 biliona ludności – około 7–81 TP3 biliona. Ten ogromny obszar o małej gęstości zaludnienia jest bardzo słabo zaludniony. W niektórych miejscach nie ma dróg ani prądu, a warunki życia przypominają te sprzed tysiąca lat. W tych rejonach łączność satelitarna jest naprawdę potrzebna.

Niektórzy dostawcy usług satelitarnych, tacy jak koreańska grupa KT i IDirect, oferowali swoje usługi, ale ich terminale satelitarne były bardzo drogie i nieosiągalne dla większości mieszkańców tych obszarów. Obecnie naszą największą nadzieją jest Starlink. Rząd już nawiązał z nimi kontakt i udzielił niezbędnych zezwoleń. Planują uruchomić usługi do końca tego roku, co może być prawdziwym przełomem.

Anastazja:

Zanim zagłębimy się w temat usług, czy mógłby Pan przybliżyć rolę WorldCall na pakistańskim rynku telekomunikacyjnym tym, którzy mogą o tym nie wiedzieć?

Mahdi: 

WorldCall to bardzo stara firma z bogatą historią. Zaczynaliśmy jako operator połączeń międzymiastowych, autoryzowany przez rząd do obsługi ruchu międzynarodowego w Pakistanie. Początkowo to była nasza główna działalność.

Z czasem rozszerzyliśmy naszą działalność o inne usługi. Jednym z głównych przedsięwzięć była technologia bezprzewodowej pętli lokalnej, mająca na celu wypełnienie luk w systemach, w których budowa tradycyjnych miedzianych pętli lokalnych była zbyt kosztowna. Zainstalowaliśmy infrastrukturę bezprzewodowej pętli lokalnej w całym kraju, a także uruchomiliśmy bezprzewodowy internet szerokopasmowy w technologii CDMA na tych samych częstotliwościach.

Choć nasze plany zawsze były ambitne, firma zmagała się z wzlotami i upadkami, w tym z ograniczonym wzrostem liczby klientów. Dział połączeń międzymiastowych nadal działa, ale stoi przed wyzwaniami związanymi ze zmianami na rynku. Niedawno dołączyłem do WorldCall, mając nadzieję na wprowadzenie zmian i wciąż dążę do tego celu.

Anastazja: 

Wspaniale to słyszeć! Skoro mowa o zmianach i transformacji, jakie są plany WorldCall dotyczące wprowadzenia nowych usług cyfrowych na rynek telekomunikacyjny? Na przykład, monitoring wideo jako usługa staje się coraz bardziej popularny.

Mahdi:

Obecnie samo budowanie infrastruktury i sprzedawanie minut lub megabajtów nie jest już opłacalne. Operatorzy telekomunikacyjni ledwo wiążą koniec z końcem. Dlatego inwestowanie w te same, stare usługi nie ma sensu.

W WorldCall skupiamy się na oprogramowaniu i usługach IT. Niedawno przejęliśmy kilka startupów z obiecującymi produktami, inkubując ich pomysły i przekształcając je w rozwiązania rynkowe.

Weszliśmy w obszary takie jak sztuczna inteligencja (AI) – którą interesuje się każdy – technologia blockchain i oprogramowanie bankowe. W przypadku blockchaina stworzyliśmy ogólnokrajową sieć z kilkoma setkami węzłów i przeprowadziliśmy projekty pilotażowe, takie jak dystrybucja bonów żywnościowych z wykorzystaniem blockchaina. Oprogramowanie bankowe to kolejny obszar, który aktywnie rozwijamy.

WorldCall stopniowo odchodzi od rozwiązań wyłącznie telekomunikacyjnych w kierunku szerszych rozwiązań informatycznych.

Anastazja: 

Dziękuję za podzielenie się tym. Szczególnie interesuje mnie monitoring wideo jako usługa, zwłaszcza z perspektywy użytkownika końcowego. Które sektory wykazują największe zapotrzebowanie na tę usługę? Czy to głównie B2B, czy B2C?

Mahdi:

Monitoring wizyjny to właśnie to, co połączyło Aipix z WorldCall. Kiedy zacząłem zgłębiać jego zastosowania, zdałem sobie sprawę, że zapotrzebowanie rynku jest bardzo zróżnicowane w zależności od kraju. W Pakistanie nie da się zastosować uniwersalnych rozwiązań, zwłaszcza biorąc pod uwagę nasze wewnętrzne wyzwania związane z bezpieczeństwem.

Rząd nakazuje monitoring w wielu miejscach. Wszystkie budynki rządowe muszą być wyposażone w kamery, budynki komercyjne są zobowiązane do ich instalacji, a obecnie realizowane są projekty na dużą skalę, takie jak inicjatywy Border Surveillance i Safe City czy Smart City. Celem tych projektów jest objęcie całych miast kamerami i systemami zaplecza do rozpoznawania pojazdów i śledzenia zdarzeń.

Potencjał monitoringu wizyjnego jest ogromny, ale istnieje poważne wyzwanie: każdy stara się budować własne, niezależne sieci. Projekty Bezpiecznych Miast mają własne centra danych i sieci światłowodowe, banki nagrywają lokalnie, a nawet gospodarstwa domowe mają wiele kamer z lokalnym nagrywaniem.

Ta fragmentacja prowadzi do wzrostu kosztów, ponieważ zamiast dzielić się infrastrukturą i zasobami, każdy podmiot buduje własny, kompleksowy system. To tak, jakby każda ulica miała oddzielnego dostawcę internetu – bardzo nieefektywne.

To największe wyzwanie. Potencjał jest ogromny, ale rynek nie jest jeszcze gotowy, aby go efektywnie wykorzystać.

Lado: 

Co sądzisz o potencjale pakistańskich operatorów i dostawców usług internetowych oferujących usługi monitoringu wideo? Wcześniej omawialiśmy spadek średniego przychodu na użytkownika (ARPU) oraz to, jak wielu klientów B2B samodzielnie zarządza swoim monitoringiem i pamięcią masową. Bazując na naszym doświadczeniu z firmami telekomunikacyjnymi, typowe podejście do obsługi klienta polega na tym, że mówisz klientom B2B: „Wydajesz dużo pieniędzy na przechowywanie i konserwację kamer – zostaw to nam. My wszystko nagramy, zajmiemy się konserwacją systemu, a Ty po prostu płacisz miesięczny lub roczny abonament, który możemy połączyć z Twoim internetem”. Wydaje się to idealnym rozwiązaniem dla pakistańskiego sektora telekomunikacyjnego. Co o tym sądzisz?

Mahdi: 

Pozwólcie, że przedstawię wyzwania, abyśmy mogli jasno zdefiniować problem. Monitoring wizyjny to nie tylko jedno rozwiązanie – obejmuje wiele komponentów. Potrzebne są czujniki lub kamery po jednej stronie, infrastruktura do obsługi pasma oraz centrum danych do przechowywania danych.

Kluczowym wyzwaniem jest przepustowość. Wideo wymaga bardzo dużej przepustowości, więc nie możemy polegać wyłącznie na częstotliwościach radiowych ani przepustowości sieci komórkowych. Musi ono przesyłać dane światłowodem.

Nawet sieci 5G wymagają rozległej penetracji światłowodów na każdym rogu ulicy, aby obsługiwać swoje punkty dostępowe. Dlatego infrastruktura światłowodowa jest absolutnie niezbędna.

W Pakistanie światłowody należą głównie do dostawców usług internetowych (ISP). Jednak centra danych są zazwyczaj własnością operatorów telekomunikacyjnych, a nie dostawców usług internetowych. To stwarza problem: jeśli trzeba osobno płacić za pamięć masową lub dostęp do światłowodu, usługa staje się zbyt droga.

Tylko dostawcy usług internetowych, którzy zbudowali własne centra danych i infrastrukturę światłowodową, mogą oferować monitoring wideo jako usługę o wartości dodanej, oprócz łączności internetowej.

Kolejną kwestią są ceny. Średni przychód na użytkownika (ARPU) z usług mobilnych w Pakistanie jest bardzo niski – około 70–80 centów miesięcznie – ale przychód na użytkownika z usług szerokopasmowych waha się od $10 do $20, co jest bardziej rozsądne. Klienci usług szerokopasmowych płacą już za wiele usług – Smart TV, wideo na żądanie itp. Infrastruktura szerokopasmowa idealnie nadaje się również do przesyłania danych z monitoringu wizyjnego.

W Pakistanie istnieje co najmniej jeden dostawca usług internetowych (ISP), który z powodzeniem prowadzi działalność w zakresie monitoringu wideo. Po stronie serwera nie korzystają oni ze skomplikowanego oprogramowania analitycznego. Na przykład, typowy użytkownik z dwiema kamerami domowymi oczekuje prostego odtwarzania, a nie rozpoznawania twarzy czy dogłębnej analizy.

Ich serwery pełnią więc funkcję ukrytej pamięci masowej, podczas gdy same kamery obsługują inteligentne funkcje, takie jak wykrywanie ruchu, co pomaga ograniczyć zapotrzebowanie na przepustowość i pamięć masową, ponieważ nagrywają tylko wtedy, gdy zostanie wykryty ruch.

Podsumowując, w przypadku każdego projektu monitoringu wizyjnego w Pakistanie należy współpracować z dostawcą usług, który posiada zarówno centrum danych, jak i infrastrukturę światłowodową. Bez obu tych elementów usługa staje się nieopłacalna.

Anastazja: 

To ma sens. Czy widzisz lepszą przyszłość dzięki szerszej współpracy między dostawcami usług internetowych (ISP) a operatorami telekomunikacyjnymi w celu świadczenia takich usług? Wspomniałeś o dostawcy usług internetowych, który z powodzeniem wprowadził monitoring wideo – czy jest potencjał, aby inni poszli w jego ślady?

Mahdi:

Zdecydowanie. Obecnie współpracuję z konkretnym operatorem telekomunikacyjnym, który jest wyjątkowy, ponieważ ma wyłączność w jednej strefie w Pakistanie, jakiej nie ma żaden inny operator. Oferuje usługi telefonii komórkowej, stacjonarnej, szerokopasmowego dostępu do Internetu, światłowodu do domu, a nawet własne naziemne i międzynarodowe łącza światłowodowe.

Choć są małym operatorem, dysponują pełnym ekosystemem, w tym własnym centrum danych. Wierzę, że jeśli uda nam się zbudować z nimi model biznesowy dla monitoringu wizyjnego jako usługi, odniesiemy sukces.

Próbuję też nawiązać kontakt z innym operatorem, który ma centrum danych i infrastrukturę światłowodową. Wkrótce mam z nimi spotkanie i widzę zainteresowanie.

Ale znowu, byłaby to usługa o wartości dodanej, a cena ma kluczowe znaczenie. Obecnie cena wynosi około $2 miesięcznie za kamerę, więc musimy rozważyć, jaki realny przychód możemy wygenerować.

Myślałem też o wprowadzeniu inteligentnych produktów do domu, takich jak Google Nest czy dzwonki do drzwi Ring. Abonament Google Nest kosztuje około $8 do $10 miesięcznie, nie licząc opłat za internet. Takie inteligentne usługi mogłyby przynieść realną wartość dodaną i zwiększyć potencjał przychodów.

Bez inteligentnych funkcji samo nagrywanie i przechowywanie danych nie oferuje dużego potencjału biznesowego.

Tego rodzaju produkty mają ogromny potencjał — na przykład umożliwiają zdalną rozmowę z odwiedzającymi. Myślę, że przyszłość zdecydowanie mogłaby skupić się bardziej na tego typu inteligentnych, interaktywnych usługach.


Branża telekomunikacyjna dynamicznie rozwija się na całym świecie, a Pakistan nie jest wyjątkiem. Pomimo wyzwań infrastrukturalnych i presji rynku, sektor ten poszukuje nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań, aby sprostać rosnącym potrzebom. Integracja zaawansowanych usług cyfrowych, ulepszone opcje łączności, a współpraca między dostawcami daje nadzieję na bardziej połączoną i wydajną przyszłość.

W obliczu zmieniających się warunków, kluczem do wykorzystania pełnego potencjału usług telekomunikacyjnych będzie elastyczność i otwartość na innowacje.

Anastasiya Volchok jest strategiem marketingowym i ekspertką VSaaS z bogatym doświadczeniem w telekomunikacji i technologiach wideo w chmurze. Jako liderka ds. treści, specjalizuje się w przekształcaniu złożonych rozwiązań technologicznych i B2B w jasne, przekonujące narracje, które napędzają zaangażowanie i rozwój. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu na styku bezpieczeństwa wideo, SaaS i innowacji telekomunikacyjnych, Anastasiya dostarcza spostrzeżeń, które pomagają firmom skalować się w sposób bardziej inteligentny, skuteczniej prowadzić marketing i nawiązywać głębszy kontakt z odbiorcami. W swojej pracy łączy strategiczne myślenie z błyskotliwym stylem redakcyjnym, co czyni ją wiarygodnym głosem w ewoluującym świecie usług wideo w chmurze.

Zapisz się do naszego newslettera
Zapisz się na nasz newsletter e-mailowy, aby otrzymywać najnowsze wpisy bezpośrednio na swoją skrzynkę e-mail.
pl_PLPL